Kroniki Asgun

[Noruj]

Witajcie Asguńczycy!
Chciałbym wam podziękować za pół roku wspólnej gry w Kronikach Asgun. Czas ładnie zapierdziela - przyznacie sami. Szczególne podziękowania kieruję graczom, którzy są tutaj od początku i których osobiście prosiłem o dołączenie. Dzięki! Reszcie też oczywiście - każdy gracz dokłada tutaj swoją cegiełkę.

Ostatnio spadło tempo i skurczyła się ilość graczy - KA będą jednak działać, aż do ostatniego aktywnego gracza - to mogę wam obiecać. Wiem, że czasami bywają problemy, dlatego proszę o zgłaszanie takich rzeczy. Będziemy nad nimi pracować. Mam nadzieję, że będziecie tutaj przynajmniej kolejne pół roku.

Chciałbym zaprezentować wam coś niezwykłego - rozpoczynamy na youtube serię zatytułowaną Kroniki Asgun - rodzaj audiobooka, mówionego opowiadania, w którym występują świetni ludzie, zajmujący się hobbystycznie voice actingiem. Opowieść bazuje na naszych scenariuszach i każda postać jest grana przez innego aktora. Główną bohaterką opowieści jest znana wam, cięta jak brzytwa Trish. Opowieść jest opowiadana z jej perspektywy, dlatego niestety w audiobooku nie wystąpi Rieux.

Ale zaraz! Dlaczego akurat Trish?
Po pierwsze, oryginalnym pomysłem było przeniesienie do materiału wszystkich scenariuszy. Pomysł ten jednak odrzuciłem, ponieważ: zależało mi na spójnej historii, gdzie mamy losy przedstawiane z jednej perspektywy. Oryginalny pomysł przedstawiałby miszmasz, a nie historię.

Dlaczego Trish?
a) Jak wiemy, Trish to jedyna postać kobieca, Cathrina i Tristana niestety odpadły w przedbiegach. Wydawało mi się więc logiczne, że w gronie mężczyzn, opowieść będzie ciekawa, gdy główną bohaterką będzie osoba wyjątkowa.
b) Sam motyw kobiety, jako głównej bohaterki jest ciekawy i ciut nietypowy. Poza tym, kobiet się miło słucha.
c) Nie ukrywam, że Trish najlepiej prowadzi postać - dla słuchacza będzie to po prostu ciekawe, słuchać tak dobrze przedstawionej postaci.

Przedstawiam więc odcinek pierwszy, wstępny. Nazwany jest Trish Opuszcza Samotnię. Akcja rozpoczyna się kilka dni przed scenariuszem pierwszym.
Obsadzeni są już (chociaż większość nie występuje w 1 odcinku): Veth, Rinet, Caan i oczywiście Trish.

Dzięki za grę i oglądajcie: to wy jesteście autorami tego opowiadania, uczyńcie je najlepszym

https://www.youtube.com/watch?v=yreeTWblL1g

[Gość]

Wow! Miałem rację, czyli audiobook.
Super pomysł i jeszcze lepsze głosy. Akurat nie wyobrażałem sobie, aby był ktoś inny narratorem niż BookcerzykPL. Obejrzałem parę jego filmików i cud malina głos.
Teraz zostaję mi tylko czekanie na pojawienie się Tila, chociaż prędko to nie nastąpi. Mam nadzieję, że zostanie godnie zagrany

[Gość]

O kurczę, ale dziwnie się czuję...

Z jednej strony filmik mile połechtał moją próżność (ech, któż z nas jest jej pozbawiony...), ale z drugiej, hmm, chyba się trochę zawstydziłam. Bo całą zabawę (zdecydowanie dla mnie fajną, żeby nie było wątpliwości) traktowałam tak bardziej kameralnie - coś jak wygłupy w gronie przyjaciół, takich zaufanych, którzy nie będą na drugi dzień na wszystkie strony paplać, co wyprawiałaś, gdy pod wpływem tego czy owego lekko cię poniosło. No nic, na razie sobie pobędę z tą moją ambiwalencją i poczekam na to, co z projektu wyniknie dalej. :)

Co do spadku tempa, to ja ze swej strony przepraszam, ale trochę się u mnie ostatnio dzieje, więc nie mogę obiecać, że będę się odzywać od razu, gdy tylko fabularnie będzie wypadało.

W życiu bym nie pomyślała, że już pół roku tu siedzimy. Szybko minęło. Dzięki, Noruj. :)

[Noruj]

Audiobooka zapowiadałem już na samym początku zabawy. Musiałem po prostu wpaść na pomysł jak do tego podejść.

Til - jeszcze nie mam na ciebie aktora, ale myślę o jednej osobie, sądzę, że da radę
Co do spadku tempa, miałem raczej na myśli spadek graczy. Zaczęliśmy scenariusze w 4 i 4 osoby, a skończyliśmy w 3 i 2 Przecież ty i Veth jako jedyni nie dostaliście ani jednego "ostrzeżenia" za metamorfozę w ślimaka

A co do kameralności, to nadal masz tak do tego podchodzić. Audiobook ma być miłym zwieńczeniem naszej gry. Fajnie będzie później skompilować to w 2 godzinną epopeję i puścić sobie za kilka lat Zwłaszcza, że aktorzy naprawdę rają dadę!

[Gość]

Podchodzę i nasłuchuję z bliska. Oho, tak jak myślałem, za linkiem czai się kolejne niebezpieczeństwo.

[Gość]

Czy wiadomo kiedy będzie kolejny odcinek? Jestem bardzo ciekaw jak ten projekt się rozwinie.

[Noruj]

Mam połowę głosów nagrane - niestety ciężko przewidzieć datę premiery. Może za 2 tygodnie? Może za tydzień?

[Gość]

Oo. To z jednej strony tak jak się spodziewałem, a z drugiej nawet lepiej. Co do czasu to spodziewałem się tyle, ale podejrzewałem, że to raczej będzie spowodowane transformowaniem forum w tekst opowiadania.

[Gość]

Przyznam, że też czekam na kolejną część projektu - jestem bardzo ciekawa, jak to ogarniesz literacko, żeby miało ręce i nogi. Bo jak poczytałam kawałek jednego tematu, to uznałam, że to kupa roboty, za którą w żadnym razie nie chciałoby mi się brać. :)

Edit.
Ach, zapomniałam. Dragon mi marudził, że grafika Trish jest do niczego, bo "brakuje jej jednego cycka". Więc się przyjrzałam i faktycznie, brakuje.

[Gość]

Moim zdanie nie brakuje, tylko nie jest zaznaczony, aby nie było wrażenia, że te wdzianko ciasno przylega do jej sylwetki uwypuklając kobiece atrybuty. To by było tak samo jak narysować facetowi luźną koszulę, a na niej zaznaczać sześciopak.
Myślę, że do rysunku wtedy by musiała być dodana gra światłem i cieniem, by obie piersi się pojawiły, bo jak sama napisałaś, Trish ma chłopięcą figurę, więc zaznaczenie linią wskazywało by moim zdaniem na coś innego.
Może się nie znam, bo sam nie umiem rysować zbyt ładnie, ale takie jest moje zdanie.

[Gość]

Tak po prawdzie, dopóki nie zwrócono mi na to uwagi, to też niczego nie zauważyłam. Więc chyba zasadnym będzie uznać, że Dragon to malkontent i po prostu się czepia, bo lubi. A tak w ogóle to kto robił tę grafikę? Całkiem fajna jest.

[Noruj]

Autor nie przyznaje się do pracy, bo uważa, że mu nie wyszła ;_;

[Gość]

W takim razie przekaż autorowi (autorce?), że:
1. sukienka jest świetna, zarówno Trish, jak i ja z przyjemnością byśmy się w nią ubrały,
2. jest głupi(a). :)

[Noruj]

Przekazałem. Autor jest uparty w swojej ocenie, ale się nie zna. Mnie też się praca podoba.

A sukienkę wybrałem ja

[Gość]

Jakoś rysownicy często mają takie dziwne przekonanie o swoich pracach. Nie spotkałem jeszcze innej osoby, która mając talent w rysunku, inaczej by mówiła o swej pracy.