Kroniki Asgun

[Gość]

Oczywiście też nie myślę, że musiałby tym zajmować się tylko Noruj. Właśnie po to ta karczma by miała być, coby się gracze mogli pobawić choć trochę bez potrzeby prowadzenia całości. Tylko nie wiem jak z uprawnieniem kogoś do wypowiadania się na temat flory i fauny asguńskiej. Lub też wstępne szkolenie jak np trening po przyjęciu przez zakon, czy wojsko, lub gildię.

[Noruj]

Pomysł mi się podoba. Jednak lubię jak wszystko, albo chociaż większość trzyma się kupy, więc w karczmie mogłyby być tylko osoby, które obecnie nie są w scenariuszu. Tu pojawia się problem bo poza jesteście maks tydzień czasu. Jaka jest szansa, że nowy gracz wstrzeli się akurat w ten moment?

Sama karczma wydaje mi się więc fajnym pomysłem dla oczekujących graczy i średnim pomysłem dla nauki nowych graczy. Co powiecie na klimatyczny artykuł w działach gildijnych, gdzie w formie treningu/szkolenia - opisany byłby świat w pigułce? Na koniec można nawet dać link do testu online, gdzie można przetestować swoją wiedzę? Karczme też bym dodał.

[Gość]

Wszystko brzmi świetnie
Przynajmniej według mnie.

[Gość]

W grach z Asgun przy walkach była możliwość nie robienia żadnego ataku, tylko "obrony". Czy można coś takiego tu wprowadzić?
Np.: wtedy by się miało zwiększone szanse na uniknięcie, lub zblokowanie ataku. A proponowałbym by obrona była w takim samym systemie możliwa do wykonania jak atak.

[Gość]

Myślałem o tym samym, teoretycznie nie ma to większego sensu, ale rzeczywistość areny pokazuje, że są jednak sytuacje, kiedy może to być całkiem przydatne.

[Noruj]

Ok, to wprowadzamy.