Forum Kroniki Asgun Strona Główna Kroniki Asgun
"Bycie wychędożonym przez drapacza, nie może być przyjemne, no chyba, że dla ekstremalnych masochistów. " Til
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Po drugiej stronie [Rinet, Tines, Shrama]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kroniki Asgun Strona Główna -> Scenariusze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 18:24, 18 Kwi 2016    Temat postu:

Przechodząc dalej w stronę Senos przez chwilę nic nie mówię. W końcu o czym mam gadać? Parę myśli jednak zaczyna wyłaniać się spośród innych, gdy wspominam poprzednie misje.
- Rinet? Czy Ty też byłeś w tej przeklętej grupie, która szła do kapliczki się oczyścić?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 20:48, 18 Kwi 2016    Temat postu:

- Tak. Widzę, że już co nieco o tym słyszałeś?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 22:17, 18 Kwi 2016    Temat postu:

-Opowiesz, nic o tym nie słyszałem. Powiedziałem szybko i z wielkim zaciekawieniem patrzę na Rineta.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 23:09, 18 Kwi 2016    Temat postu:

-Domyśliłem się, bo przy turnieju się znaliście już z Trish, a z tego co słyszałem, to zajmowała się przed misją ze mną i Tilem badaniem tych kul. Ja akurat byłem w tej grupie zaraz przed wami co oczyściła kapliczkę. Z mojej strony wyglądało to jakby magowie z północy tylko czekali, aż ktoś ją odczaruje. Pełno ich się tam kręciło, a ruiny były objęte jakąś dziwną barierą. - odpowiadam wspominając najważniejszy dla mnie fragment, który łączy się z obecnie panującą wojną.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 18:41, 19 Kwi 2016    Temat postu:

- Przebywanie w pobliżu jednej z takich kul zaraziło nas jakąś dziwną chorobą, chociaż magowie z Zakonu nazywali to klątwą, o czym Tines już wie. Kapliczka Burguna wyleczyła nas z tego cholerstwa. Przyznam się szczerze, że niewiele już pamiętam z tamtego dnia, trochę czasu już minęło.

Mówiąc to zakładam ręce za głowę i odczuwam, jak bardzo zesztywniałem przez kulenie się przez całą drogę. Do tego zawsze miałem kiepską pamięć. Przypominam sobie jeszcze drzewo, ale kto mi uwierzy, że rozmawiałem z drzewem? Wolałbym, żeby nowi kompani nie wzięli mnie za czubka.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 19:21, 19 Kwi 2016    Temat postu:

- Myślicie, że jest szansa na to, abyśmy sami zażyli trochę relaksu przy tym święcie? A najlepiej jeszcze przed... Czuję, że zaczyna mi marznąć nos od tego chłodu. - zagadałem gdy kolejna dawka sypkiego śniegu zleciała z okolicznych skał.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 21:27, 19 Kwi 2016    Temat postu:

- Spokojnie, na pewno odpoczniemy po podróży.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 23:43, 19 Kwi 2016    Temat postu:

- Może Powiesz coś o sobie Shrama? Podczas rozmowy czas szybciej zleci. - zagadałem do estasa, który się przysłuchiwał wcześniej rozmowie o ruinach Mesmer, po czym ponownie rozejrzałem się dookoła w poszukiwaniu nie tylko zagrożenia, ale i czegokolwiek wyróżniającego się wśród skał.
"Ta cisza jednak nie wydaje się tak dziwna. W końcu jest tak zimno, że większość stworzeń teraz siedzi w jakichś norkach i jamach."
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 1:00, 20 Kwi 2016    Temat postu:

-Przyjemnie się was słucha, o waszych przygodach. W zakonie figlowałem i czasem eksperymetowalem z magią. Stąd mam moją bliznę na ręce. Jakby ten czar wtedy się udał to by starsi przestali by patrzeć na mnie z pogardą. Powiedziałem spokojnym i wesołym głosem.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 2:06, 20 Kwi 2016    Temat postu:

- Cóż... Niedopracowane techniki potrafią być groźne. Zwłaszcza, kiedy chce się je wykorzystać w bitwie. - spochmurniałem zwieszając głowę na wspomnienie o nieudanych eksperymentach. Przypomniało mi to jak dowiedziałem się, iż mój ojciec umarł na polu walki przez posługiwanie się niedoprecyzowaną techniką. Bez większego humoru zacząłem kopać przed sobą jakiś kamień.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 20:22, 20 Kwi 2016    Temat postu:

Idziemy tak i idziemy. Moje dolne kończyny chcą się już wyłożyć na jakimś materacu.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:07, 20 Kwi 2016    Temat postu:

Po kolejnej chwili ciszy jaka zapanowała stwierdzam, że wędrówka w zimie przez góry nie należy do najłatwiejszych czynności. Zimno nawet rozmowy ucina, a przynajmniej mi się odechciewa otwierać usta im dłużej tak idziemy w tym chłodnym wietrze.
- Kto jest za znalezieniem jakiegoś miejsca, gdzie przystaniemy? Może uda się znaleźć jakieś suche krzaki, albo cokolwiek, co pozwoli rozpalić ognisko, przy którym się trochę ogrzejemy. - zaproponowałem w końcu mając już nieco dość nie tylko chłodu, ale i ciszy, która co chwilę się wybija ponad inne możliwe melodie górskiej wędrówki.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Śro 21:16, 20 Kwi 2016    Temat postu:

-Jestem za. Widząc Rineta. Przydało się trochę odpocząć. Wypatruje miejsca na rozbicie tymczasowego obozu. Pomyśleć że jutro przestanie działać eliksir.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 12:16, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Rozglądając się nie dostrzegam zbyt wiele poza śniegiem i skałami. "Jesteśmy w samym środku gór... Czego się spodziewać?"
- Eeh... Chyba ognisko będzie zbyt ciężkie do rozpalenia. Nim znajdziemy wystarczająco surowców zdążymy się rozgrzać ruchem. - odchodzę to powiedziawszy na bok i strzepuję ręką śnieg z kamienia przy drodze. - Wydaje mi się, że chwila odpoczynku musi starczyć i lepiej ruszyć dalej. A jak wy sądzicie? - popatrzyłem po kompanach i przycupnąłem na wcześniej z grubsza odsłoniętym głazie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 15:31, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Stanąłem przy Tinesie.
-Faktycznie ciężko znaleźć tu jakiekolwiek miejsce na ognisko. Zróbmy chwilę przerwy i pójdziemy dalej.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 15:32, 21 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 19:19, 21 Kwi 2016    Temat postu:

- Ostatnio jak szedłem przez góry z misją w Trenis, to natknąłem się na Orki. Potem tylko jeszcze szedłem na te nowe miejsce obdarzone mocą Burguna i Estasa, by złożyć swój miecz. Myślicie, że teraz też możemy je spotkać? - zapytałem, by podrzucić jakikolwiek temat do rozmowy w czasie odpoczynku.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 11:29, 23 Kwi 2016    Temat postu:

-Wolał bym ich nie spotkać. Z tego co czytałem to ciężko je zabić.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 14:29, 23 Kwi 2016    Temat postu:

- Nie jest to zbyt proste, ale razem z towarzyszami tamtejszej wyprawy mieliśmy szczęście o tyle, że żaden nie walczył na dystans, a na dodatek wzięliśmy ich z zaskoczenia. W innych okolicznościach pewnie nie mielibyśmy tyle szczęścia, a najprawdopodobniej teraz bym tu z wami nie był. - odpowiedział Shramie gestykulując przy tym żywo. Z braku ruchu zimno zaczęła przejmować moje ciało, więc zacząłem się trochę wiercić by zachować jego resztki. Jakoś Rinet niezbyt zdawał się chętny do rozmowy teraz, choć wcześniej odniosłem inne wrażenie.
"Dobrze, że da się pogadać ze Shramą, bo nie dość że bym zamarzł, to jeszcze się bym zanudził po drodze."
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 15:52, 23 Kwi 2016    Temat postu:

-Jakie inne paskudztwa spotkałeś na swojej drodze?

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 15:53, 23 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 16:11, 23 Kwi 2016    Temat postu:

- Wtedy w górach nie. Może tym razem natkniemy się na coś innego. Słyszałem o osach górskich. Podobno są wręcz gigantyczne, ale może to tylko podkoloryzowana opowiastka. - odpowiedziałem i zacząłem się powoli rozgrzewać do dalszej wędrówki.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kroniki Asgun Strona Główna -> Scenariusze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin