|
Kroniki Asgun "Bycie wychędożonym przez drapacza, nie może być przyjemne, no chyba, że dla ekstremalnych masochistów. " Til
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 19:55, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Śmigam bezmyślnie, jedna chwila może mieć znaczenie, a przecież i tak nie zrobię mu krzywdy jednym ciosem, prawda? Prawda?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:34, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Wlepiam oczy w ryczącego jak wściekły zwierz Aluxesa. Już wcześniej Estas sprawiał niemiłe wrażenie, ale teraz wygląda, jakby demon w niego wstąpił. Czy może raczej tak, jakby właśnie w tej chwili próbował z niego wyjść? Tak czy owak, trzeba być bardzo odważnym albo bardzo głupim, żeby z własnej woli zbliżać się teraz do maga. Przesuwam się tak, aby w miarę możliwości jednocześnie osłaniać Erebosa i mieć Aluxesa w zasięgu ognia, obawiam się bowiem, że szarża Vetha może zaszkodzić głównie jemu samemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:44, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Widząc kogóż to wyznaczono na wsparcie dla władcy uśmiecham się przyjaźnie i kiwam głową na powitanie.
- Już myślałem, że zapomnieli o tak obiecującym wojuje jak Ty, ale widzę, iż wojsko po prostu miało ważniejsze zadanie Ciebie. - zagaduję w pierwszej chwili radośnie do Caana, ale wtedy dostrzegam dziwne zjawisko w postaci przemiany zachodzącej u estasa przemieszczam się tak by stanąć w linii między nim, a Trish.
- Auxes. Co jest z Tobą?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 20:46, 09 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sob 22:31, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Veth rzuca się w stronę Aluxesa, gdy ten dochodzi właśnie do stanu krytycznego w swojej furii - gdy Paladyn jest blisko, Mag Estasa nie jest już otoczony czerwonawą mgiełką. Tym razem wybucha z głośnym hukiem, niemal obracając kolumny w pył. Przez chwilę tracicie słuch - fala jaką wyzwolił przeciwnik, również was rani. Veth przewraca się na plecy, zanim wymierza uderzenie. Chwilę później, Aluxes nie wygląda już jak człowiek - oczy ma zupełnie czerwone, emanuje nienaturalną, potężną magią, podobną do tej z kul. Wygląda też na dużo silniejszego i wytrzymalszego. Jednym, zwinnym ruchem pojawia się przy Erebosie i potężnym ciosem posyła go na ziemię - jednocześnie paraliżując Władcę Asgun.
Kolejność walki:
Trish
Caan
Til
Rinet
Tines
Veth
Aluxes
Caan - 83%
Veth - 83%
Rinet - 75%
Trish - 75%
Tines - 75%
Til - 66%
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Sob 22:49, 09 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:48, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Na oko wydawałoby się, że z racji miażdżącej przewagi liczebnej błyskawicznie rozprawimy się z Aluxesem, choćby i magicznie wzmocnionym. Jeśli jednak w takich warunkach zdecydował się na konfrontację, to z pewnością ma jeszcze w zanadrzu coś podobnego do tego, co przed chwilą nam zaprezentował. Albo i lepszego. Trzeba uważać, ale póki co decyduję się na klasyczne otwarcie - krok w tył (lewo-dół) i kula ognia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sob 23:25, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Trish - znana już z ognistego temperamentu, albo przynajmniej z ognistych kul - cofa się i posyła przeciwnikowi upominek. Mag Estasa otrzymuje mocne uderzenie, chociaż nie robi ono na nim większego wrażenia. Wygląda na naprawdę mocnego przeciwnika.
Kolejność walki:
Caan
Til
Rinet
Tines
Veth
Aluxes
Trish
Caan - 83%
Veth - 83%
Rinet - 75%
Trish - 75%
Tines - 75%
Til - 66%
Aluxes - 81%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 23:57, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Źle się dzieje.
Choć jednak dobrze że przy Erebosie czuwa tylu znakomitych wojowników...
No i jeszcze ja... Mam nadzieję że naszemu władcy nic nie jest.
Widząc rozpływającą się o ciało przeciwnika kulę ognia, szarżuję jak tylko mogę.
Trzeba odciągnąć uwagę wroga od Erebosa.
Próbuję wykorzystać poznaną już mi Technikę 3.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Nie 0:39, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Caan wraca do akcji. Doświadczony już wojownik stara się wyprowadzić znaną Technikę, ale coś rozprasza jego uwagę. W wyniku tego, atakuje tylko raz i to z gorszym skutkiem, ale wciąż rani wroga. Erebos ciągle leży porażony. Otrzymał na klatkę niezwykle potężny cios.
Kolejność walki:
Til
Rinet
Tines
Veth
Aluxes
Trish
Caan
Caan - 83%
Veth - 83%
Rinet - 75%
Trish - 75%
Tines - 75%
Til - 66%
Aluxes - 72%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 10:08, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Próbuję odzyskać równowagę po uderzeniu. Uff... ten wybuch, ta magia. Ten mag Estasa został w jakiś sposób opętany.
Nie możemy zabić go tylko dlatego, że nas atakuje. On nad tym nie panuje. Musimy go jakoś unieruchomić, czy coś w tym stylu.
Do głowy wpada mi myśl, a dokładniej plan działania:
- Dobra, słuchajcie. Zrańmy go dostatecznie mocno i szybko, aby nie mógł wyrządzić żadnych szkód królowi. Nie zabijajmy go.
Powiedziałem nerwowo, objaśniając mój plan. Jeśli wszystko dobrze wyjdzie to nikt, oprócz Aluxesa nie ucierpi zbyt mocno.
Łapię się za bolące ramię i odchodzę pare małych kroków w tył*. Unoszę kostur w górę i używam magicznego pocisku na Estasie.
Teraz się mu zrewanżuję, może nie w pełni, ale zawsze taki atak to coś. Podsumując - Żryj to!
\\\
*Kratka w bok, a dokładniej w lewo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Nie 14:28, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Til z okrzykiem na ustach cofa się i posyła magiczny pocisk. Świsnęło. Aluxes jest pod niezłym gradem ciosów. Burgunowi udaje mu trafić, ale czar nie wyrządza Estasowi większych szkód.
Kolejność walki:
Rinet
Tines
Veth
Aluxes
Trish
Caan
Til
Caan - 83%
Veth - 83%
Rinet - 75%
Trish - 75%
Tines - 75%
Til - 66%
Aluxes - 65%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:34, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Paraliż z miejsca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Nie 14:40, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Rinet dołącza się do okładania Maga Estasa. Przez jego miecz przechodzi elektryczna wiązka, ale Poszukiwaczowi nie udaje się sparaliżować wroga. Za to trafia - i dokłada się solidnie do obrażeń.
Kolejność walki:
Tines
Veth
Aluxes
Trish
Caan
Til
Rinet
Caan - 83%
Veth - 83%
Rinet - 75%
Trish - 75%
Tines - 75%
Til - 66%
Aluxes - 53%
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Nie 14:40, 10 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:10, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
-Świetne zgranie Til! - rzuciłem przechodząc na jego miejsce i zasłaniając go przed Aluxesem. - Trish. Proszę nie zbliżaj się. Jesteście dystansowi, w walce z bliska macie małe szanse, a ta forma Aluxesa ma chyba oba rodzaje ataków. - wołam do Trish i skupiam się na Vecie. "To chyba lepszy pomysł niż atak. On mu więcej zrobi niż ja, więc...". Próbuję rzucić na Vetha jak najlepszej jakości efekt Wzmocnienia.
///
Przechodzę o jedno pole w dół.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:27, 10 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:56, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Ała, naprawdę? Ten jeden jedyny raz reaguję natychmiast, nie pozwalając innym najpierw się wygadać, a mimo to jest za późno? Na dodatek wszyscy, którzy mogliby coś zrobić, wydają się zapominać o Erebosie. Nie dziwne, że mimo mojej wątpliwej efektywności w walce, jako ostatni zostałem na turniejowym placu boju.
Zbieram się do kupy. Cokolwiek stoi za Aluxesem, to ewidentnie misja samobójcza - przesunę się na miejsce Tinesa, ale na atak jeszcze przyjdzie czas. Na razie rzucę moją namiastkę Redukcji na Erebosa.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:57, 10 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Pon 15:22, 11 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Paladyni robią to, co umieją najbardziej. Tines rzuca wzmocnienie na Vetha - niestety nie udaje mu się dodatkowo wzmocnić precyzji Paladyna. Veth za to zajmuje się ochroną Erebosa i prezentuje czar redukcji. Władca ciągle jest sparaliżowany, ale teraz przynajmniej ma zapewnioną obronę.
Przyszła pora na demonicznego Aluxesa. Widocznie rozzłoszczony (jeszcze bardziej) atakami skierowanymi w jego stronę, zamyka oczy, żeby po chwili z olbrzymim hukiem wypuścić kolejną falę uderzeniową. Na arenie zrobił się prawdziwy chaos. Wszyscy, bez wyjątku, otrzymali potężny magiczny cios. Kolumny zadrżały, okno przez które oglądaliście spotkania stłukło się, niektórzy widzowie, którzy jeszcze nie uciekli, przewrócili się z hukiem. Mag wygląda na wycieńczonego.
Niektórzy z was skupili się w sobie, żeby przyjąć pozycję obronną i udało im się ograniczyć obrażenia. Niestety - Til nie miał tyle szczęścia. Padł nieprzytomny na ziemię. Erebos odczuł cios najłagodniej.
Kolejność walki:
Trish
Caan
Til
Rinet
Tines
Veth
Aluxes
Caan - 50%
Veth - 41%, wzmocniony
Rinet - 50%
Trish - 12%
Tines - 37%
Aluxes - 53%
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Pon 15:23, 11 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:56, 11 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Taa, nieźle mi wyszło z tym uważaniem, za chwilę po raz wtóry obejrzę sobie z bliska piach areny. Ale zanim to nastąpi, jeszcze jedna kula ognia dla Aluxesa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Pon 20:01, 11 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Trish decyduje na się klasyczne rozwiązanie. Tym razem czar udaje jej się znakomicie, Aluxes otrzymuje potężne uderzenie, które stawia go w jeszcze gorszej sytuacji.
Kolejność walki:
Caan
Til
Rinet
Tines
Veth
Aluxes
Trish
Caan - 50%
Veth - 41%, wzmocniony
Rinet - 50%
Trish - 12%
Tines - 37%
Aluxes - 34%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:13, 11 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Nie będę w żaden sposób ryzykował, widząc coraz gorszy stan przeciwnika. Zakończmy to jak najszybciej.
Atakuję Aluxesa wykonując klasyczne cięcie po skosie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Wto 2:06, 12 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Caan skupia się w sobie - ochrona Erebosa to jego zadanie. Wyprowadza idealne i potężne cięcie. Rekrut przypieczętował powrót w wybornym stylu. Uderzenie krytyczne posyła przeciwnika na ziemię. Aluxes padł...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Wto 19:10, 12 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 2:17, 12 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Osłabiony atakami fale Aluxesa staram się usmiechnąć do Caana.
- Dobrze, że jesteś. Brakowało kogoś co potrafi przygrzmocić z bliska. - po tych słowach opieram się o kolumnę ręką i patrzę po kompanach walki. Dostrzegam, że Til leży nieprzytomny, a potem jeszcze, że Trish ledwo trzyma się na nogach. "No ładnie... I co teraz?" Podchodzę do Trish mierząc ją dokładnie wzrokiem od stóp po czubek głowy.
- Ty ledwo żyjesz! Trzeba Ci jakiegoś Burguna! - wołam z przejęciem, po czym zdaję sobie sprawę, że tak na prawdę to wszystkim potrzeba pomocy. "Te fale zdawały się łamać kości. Czuję się starszy o jakieś 100 lat!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|