Forum Kroniki Asgun Strona Główna Kroniki Asgun
"Bycie wychędożonym przez drapacza, nie może być przyjemne, no chyba, że dla ekstremalnych masochistów. " Til
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Turniej [Veth, Rinet, Trish, Til, Tines]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Kroniki Asgun Strona Główna -> Turniej Gednir / 85 turniej
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 16:43, 25 Mar 2016    Temat postu:

Za Rinetem.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 16:44, 25 Mar 2016    Temat postu:

- Aluxes? Czy myślałeś już nad pojedynkiem? Chciałem pogadać wczoraj, ale nim dotarłem do Ciebie zdecydowałeś się wyjść bez słowa. - zagaduję maga stając w pobliżu. Staram się jak najlepiej przyjrzeć arenie, by mieć wizję jak wprowadzić to o czym myślałem po spotkaniu w karczmie.
Gdy Til ma wychodzić rzucam w jego stronę: Powodzenia!
Oby tego nie potrzebował, choć martwi mnie nieco, iż jego przeciwnicy wyglądają na starych znajomych, a on swoją partnerkę poznał wczoraj, a właściwie to tylko zobaczył.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 17:03, 25 Mar 2016    Temat postu:

Ruszyłem za Vangarem, obok mnie szła Erica.
Gdy zaczeliśmy schodzić po schodach, powiedziałem szeptem do wojowniczki:

- Słuchaj, mam plan, ale niestety nie zdąże ci go wyjaśnić, dlatego podczas walki będe ci mówił co masz zrobić, co uderzyć, czego uniknąć. Rozumiesz?
Rzekłem tak cicho, a jednocześnie tak wyraźnie jak tylko potrafiłem, abym nie musiał dwa razy powtarzać.
Mam nadzieję, że mnie posłucha i zrobi to co kazałem.

Podczas wychodzenia na arenę, obróciłem się w stronę paladyna i się lekko uśmiechnąłem.
Po usłyszeniu głosu Tinesa byłem pewny, że dam radę. Ja i ona.
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Pią 17:09, 25 Mar 2016    Temat postu:

Aluxes stał oparty o ścianę i wpatrywał się w ziemię. Podniósł głowę, kiedy do niego zagadałeś - Nie ma nad czym myśleć. Zrobię wszystko, żeby posłać te dwie panienki na ziemię... Możesz spróbować zrobić to samo - i znów spuścił głowę.

W tym czasie, uczestnicy turnieju zeszli schodami na arenę. Erica obróciła się w stronę Tila i szepnęła - Nie rozumiem, czemu miałabym cię słuchać, ale niech ci będzie. Mnie i tak zależy tylko na jednym... - i uśmiechnęła się złośliwie. Ludzi było coraz więcej, a więc zrobiło się dość głośno. Vangar pokazał wam, gdzie macie stanąć. Niektórych z was przeszył stres. Wyszliście na środek, a ludzie zaczęli klaskać. Nad arenę, po drugiej stronie i na przeciwko komnaty, w której siedzieli uczestnicy, widniał mały balkon. Nagle wyszedł na niego sporej wielkości mężczyzna o czerwonych włosach. To Erebos III, Władca Asgun. Miał już zmarszczki, ale cały czas świetnie się trzymał. Miał na sobie legendarny czerwony pancerz dziadka - ludzie wiwatowali. Bez zbędnych wprowadzeń, Erebos zagrzmiał głosem:

Przed Państwem - Til Serins z Gednir, młody, ale zdolny Mag Burguna! Jego moc lecznicza może zmienić bieg tej walki. U jego boku Erica z Senos, utalentowana wojowniczka! - krzyknął Erebos, a Rinet zamrugał oczami. Jak mogłeś być tak ślepy? Oczywiście, że znasz Ericę. Zdaję się nawet, że w wieku 16 lat dość dobrze się poznaliście. Niestety, rok później wyruszyłeś do Gednir, żeby pracować w sklepie. Obiecałeś, że wrócisz po nią. Dziewczyna spogląda na ciebie spod długich czarnych włosów. Już wtedy nie była brzydka, ale już jako pełnoprawna kobieta wygląda jeszcze lepiej. Minę ma taką, jakby chciała ci wydrapać oczy.
- Z drugiej strony, Starszy Poszukiwacz, także pochodzący z Senos - Riineet! - zrobiło się głośniej na arenie, widocznie Rinet jest trochę popularny. - Obok niego, twardy jak skała, Paladyn Veth Ark! Rodowity Gednirczyk! Miecz, który dzierży, skonstruował sam w Mieście Orków! - na arenie zrobiło się ciszej, gdy Erebos zawiesił głos.
- Turniej jest w naszej tradycji. Niektórzy twierdzą, że podpatrzyliśmy idee walczenie ze sobą na arenach od tych barbarzyńców z północy - ludzie spojrzeli po sobie nerwowo, a Aluxes podniósł głowę.
- To nieprawda. Walczenie mamy we krwi... Jednak, to jest coś więcej niż tylko tłuczenie się po twarzach. To sztuka, jaką przekazujemy sobie z ojca na syna - Erica chrząknęła.
- Zapraszam was na pierwszą walkę turnieju. Zwycięzcy otrzymają dwie fiolki potężnego eliksiru, który wpłynie na ich zdolności. Jest więc o co walczyć! Erica, Til, Rinet, Veth - jesteście gotowi!?

///
Czasami w walkach daje wam taryfę ulgową, teraz będę bezwzględny w kościach, ponieważ walczycie ze sobą. Więc, bez urazy, jak coś.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Pią 17:19, 25 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 17:14, 25 Mar 2016    Temat postu:

Siadam sobie na wolnym miejscu, w miarę możliwości wybierając takie, z którego będę mieć dobry widok na arenę. Przez chwilkę zastanawiam się, komu kibicować w tym starciu, ale głównie nastawiam się na podglądanie taktyki obu drużyn. Może się przydać, gdybyśmy ja i Ralph jakimś cudem wygrali swój pierwszy pojedynek.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 17:16, 25 Mar 2016    Temat postu:

Zupełnie inaczej się czuję niż przed zwykłą walką. Zazwyczaj nie mam na sobie setek par oczu. Kto by pomyślał, że droga życia zaprowadzi prostego rolnika prosto na arenę razem z najlepszymi wojownikami.

- Gotowy - odpowiadam bez wahania.

Teraz się zacznie. Wykorzystuję ostatnie sekundy wytchnienia, by mentalnie się przygotować, uspokoić oddech i takie tam.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 17:30, 25 Mar 2016    Temat postu:

Cieszy mnie to, że Erica zdecydowała się mnie posłuchać, gdyby jednak miałaby mnie gdzieś, to nie byłoby tak pięknie jak sobie wymarzyłem.
Jestem zwarty, przepełniony determinacją i gotowy, trochę spięty, ale gotów.

- Oczywiście, że jestem gotowy, jak sądzę moja przyjaciółka również.
Powiedziałem radośnie, będąc w stanie gotowości do trudnej walki.

Nie jestem przyzwyczajony do bycia oglądanym przez tysiące par oczu.
Jest to bardzo stresujące, ale nie na tyle, abym nie dał rady walczyć.
Wyobraziłem sobie przebieg walki z użyciem mojego planu. Jeśli się postaramy to damy radę.
Pomyślałem również o nagrodzie w postaci dwóch fiolek eliksiru, podobno są potężne, ale jak bardzo? I do czego służą?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 17:36, 25 Mar 2016    Temat postu:

Skinieniem głowy potwierdzam. Więcej w tym losu czy szczęścia, ale zamierzam mu pomóc, w każdym ruchu i decyzji, którą podejmę.
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Pią 17:44, 25 Mar 2016    Temat postu:

Rozpoczyna się walka!

Kolejność walki:
Rinet
Til
Veth
Erica



Pierwszy jest Rinet!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 17:48, 25 Mar 2016    Temat postu:

Szarża w Tila. Przydałoby się go sparaliżować, coby jego magia zbytnio tu nie namieszała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 18:17, 25 Mar 2016    Temat postu:

- Dobrze. Zobaczymy więc jak to nam wyjdzie. Tylko żeby zamiast na ziemię nie skończyli pod nią. - odpowiadam patrząc na Aluxesa, po czym patrzę w stronę Trish. Po chwili podchodzę do niej przysiadając się obok.
"A spróbuj tylko się zagalopować magu. Nie znam Ciebie, ale znam Trish i Tila, i jeśli zechcesz ich życie ukrócić, to bacz tedy na swoje." Pomyślałem stwierdzając, że taki pyszałek to nie najlepszy los w turnieju.
- Jak wrażenia przed pojedynkiem Trish? - pytam z uśmiechem maskując pesymistyczne nastawienie do walki przeciw niedawnym towarzyszom broni.
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Pią 18:20, 25 Mar 2016    Temat postu:

Rinet rzuca się na Tila i wymachuje mieczem. Świetny, profesjonalny cios. Til ma tylko 25% na połowiczny unik, ale już jest pewne, że Poszukiwacz trafił... Mag stara się uchylić od ciosu, ale nie udaje się, Rinet zaatakował za szybko. Pytanie - czy uda się Poszukiwaczowi sparaliżować wroga? Ma na to 60% szans. Skupia się w sobie... widzowie wstrzymują oddech, kiedy elektryczne wiązki przeszywają ciało Rineta, gdy ten wbija miecz w Tila... Udało się. Przez ciało Tila przechodzi prąd, uniemożliwiający mu ruch. Ponieważ jednak umiejętności magiczne Rineta są słabe, Til na pewno będzie sparaliżowany tylko 1 turę. Sam cios jest bardzo mocny.
Kolejność walki:
Veth
Erica
Rinet
Til



Teraz Veth!

Til - średnio-ciężko zraniony

Rinetowi kończy się mana!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 18:32, 25 Mar 2016    Temat postu:

Ależ blisko siebie nas ustawiono! I ten wyskok Rineta, zupełnie nie tak to sobie wyobrażałem.

Z morderczym spojrzeniem rzucam się na Tila, oh Erico, patrz i płacz.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 18:47, 25 Mar 2016    Temat postu:

No, no, widzę, że Rinet nieźle zaszalał. Jeśli Erica czegoś nie zrobi, to już za chwilę pierwszy pojedynek dobiegnie końca.

- A wiesz. - Nachylam się do Tinesa, żeby dobrze mnie słyszał, bo po udanym natarciu Rineta hałas zrobił się niemiłosierny. - Jakoś niespecjalnie się tym przejmuję. Ot, kolejne zadanie, które trzeba wykonać. I to chyba najmniej ważne z moich dotychczasowych. Widziałam, że rozmówiłeś się wreszcie z Aluxesem. Co tam na nas szykujecie?
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Pią 18:56, 25 Mar 2016    Temat postu:

Veth dobiega do Tila i podobnie jak jego kompan, również on zadaje mu cios - nie tak mocny, jak ten Poszukiwacza, ale dość silny, żeby prawie zwalić Tila na kolana. Teraz czas na Erikę. Jest już gotowa i z nienawiścią w oczach, rzuca się na Rineta, używając Techniki - ma na to 50% szans i udaje jej się to! Cóż za finezja! Erica wykonuje dwa ciosy. Pierwszy jest świetny, Rinet ma 25% szans na unik, ale nie udaje mu się ich wykorzystać. Drugi jeszcze lepszy - Poszukiwacz nie ma nawet szans na wykonanie uniku. Otrzymuje dwa mocne ciosy.
Kolejność walki:
Rinet
Til
Veth
Erica



Teraz Rinet!

Til - bardzo ciężko zraniony
Rinet - średnio-ciężko zraniony

Nowa tura. Til wraca do gry.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Pią 18:58, 25 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 19:04, 25 Mar 2016    Temat postu:

Aj, kiedy ta dziewucha stała się tak silna? Muszę szybko dobić Tila, póki jeszcze żyję.

Ale nawet po walce będę się czuł zagrożony. Brr.
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Pią 19:14, 25 Mar 2016    Temat postu:

Rinet skołowany dwoma ciosami Eriki, atakuje Tila, ale sami widzicie, że nie jest to cios najwyższych lotów, a już na pewno nie jest tak dobry, jak ten na początku walki. W każdym razie, Til ma 50% szans na unik - i właśnie chyba tylko cudem - ale Magowi udaje się uniknąć ostrza. Właściwie - to Rinetowi udaje się zahaczyć o Tila, ale tylko go nieznacznie szarpie. Nie sprawia mu to na tyle obrażeń, żeby posłać maga na ziemię.
Kolejność walki:
Til
Veth
Erica
Rinet



Teraz Til!

Til - krytycznie zraniony
Rinet - średnio-ciężko zraniony


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 19:32, 25 Mar 2016    Temat postu:

- Niezbyt miły. Tyle powiem. Podejrzewam, że para poszukiwacza i paladyna wygra turniej. Są chyba dobrze zgrani i obaj mają dobre ataki z bliskiego dystansu. Miałem nadzieję, że arena będzie większa, ale cóż. Masz może plan jak mag mógłby uniknąć takiej walki? - pytam zmartwionym tonem patrząc na stan Tila, po czym przenoszę wzrok na rozmówczynię, której twarz ku mojemu zaskoczeniu znalazła się bliżej niż oczekiwałem, więc w pierwszej chwili zamknąłem oczy odruchowo, bo wydało mi się, że zaraz rąbnę w nią. "Ten hałas faktycznie ogłusza. Może mag dałby radę jakoś to wykorzystać?"
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 19:59, 25 Mar 2016    Temat postu:

- Taa, wcale się nie dziwię... Wszyscy ci Estasi to banda egocentrycznych arogantów. Oczywiście ja jestem wyjątkiem. - Uśmiecham się słodko, niepomna na to, że Tines nie może tego widzieć, bo akurat z nieznanego mi powodu zamknął oczy. - A Til za wielu opcji już nie ma, może się wycofać albo uleczyć. A najlepiej jedno i drugie. Tyle że wtedy zostawi Ericę samą... Muszę przyznać, że Rinet z Vethem nieźle to rozegrali. Jeśli nadal będzie im dopisywać szczęście, to faktycznie mogą wygrać ten turniej.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 20:17, 25 Mar 2016    Temat postu:

Otworzyłem oczy gdy tylko magini zaczęła znów przemawiać.
- Hmm... Tak. Masz rację. Jesteś prawdziwym wyjątkiem. Różnica między Tobą, a kimkolwiek innym potrafi wstrząsnąć człowiekiem - odpowiadam z rozbawieniem nadal wspominając zdarzenia z Trenis. - Myślisz, że dasz sobie z nimi radę, jak już będzie po naszym pojedynku? Nie jestem raczej tak wyćwiczony jak Veth czy Rinet w walce wręcz, a na użycie magii mogę nie mieć czasu przeciw tak doświadczonemu przeciwnikowi w tej dziedzinie. Prawdopodobnie ten estas będzie musiał zrobić za atakującego, gdy ja będę tylko zbierał baty. - odpowiadam i obracam się na chwilę w stronę okna, by zobaczyć jak wygląda obecny stan pojedynku.
"Jakoś cały optymizm z jakim przybyłem zaczyna ulatywać ze mnie jak piasek z dziurawego worka. Jakbym był bardziej utalentowany w ćwiczeniu ciała, to nie było by tak źle."
- Ooo! Til się nie źle trzyma! -niemal zakrzyknąłem z wielką ekscytacją. Nie pozwoliłem jednak sobie na wyrzucenie rąk w góre, bo mógłbym trącić Trish i jeszcze by ktoś pomyślał, że zaczynam walkę przed pojedynkiem.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Kroniki Asgun Strona Główna -> Turniej Gednir / 85 turniej Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 4 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin