Forum Kroniki Asgun Strona Główna Kroniki Asgun
"Bycie wychędożonym przez drapacza, nie może być przyjemne, no chyba, że dla ekstremalnych masochistów. " Til
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Co się kryje w ruinach? [Rinet, Veth, Trish, Caan]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Kroniki Asgun Strona Główna -> Scenariusze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 0:36, 02 Lis 2015    Temat postu:

Z jednej strony korci mnie, żeby pozostawić przeciwnika przy życiu, a następnie wydusić z niego wszystko, co wie, ale z drugiej - zdążyłam już zobaczyć, jak niebezpieczny potrafi być. Ponadto, niezależnie od tego, co myślę o swoich tymczasowych towarzyszach, to właśnie ich dobro jest tym, co w tej chwili najbardziej leży mi na sercu. Decyzja może być więc tylko jedna: dobić zdrajcę.

- Caan, na bok! - wrzeszczę zatem i ciskam Kulę Ognia.
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Pon 1:13, 02 Lis 2015    Temat postu:

Trish wypuszcza kolejną kulę ognia. Widzicie, że Arthill nawet miał zamiar przed nią uskoczyć, ale nie ma już na to siły. Dostaje pociskiem na twarz i natychmiast pada na ziemię.
Jest cały posiekany, przypalony i z całą pewnością martwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 1:46, 02 Lis 2015    Temat postu:

Usiądę sobie.

- Uff, nie było tak źle. Chociaż wolałbym, żebyście następnym razem nie czekali, aż jakiś potwór odgryzie komuś głowę. Przeszukajmy tego nędznika, może to da nam jakieś odpowiedzi.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 11:21, 02 Lis 2015    Temat postu:

"Teraz tylko znaleźć drogę do Gednir... Choć, skoro TU trafiłem, to i trafię do miasta. Mam już dość..."
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 13:10, 02 Lis 2015    Temat postu:

Jako że jestem w niezłej formie, a ponadto mam w tym już pewną praktykę, zabieram się do przeszukiwania zwłok. Ble, śmierdzi spalonym mięsem, ładnie go przypiekłam.

- Jestem tego samego zdania, co Caan, zresztą teraz już na żadną pomoc wolę nie liczyć. Bo, jeśli dobrze rozumiem, to miał nią być ten tu?
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Pon 13:53, 02 Lis 2015    Temat postu:

Rekrut Caan faktycznie zna te tereny najbardziej, ponieważ czasami patroluje okolice miasta, ale to
Trish go tu zaprowadziła, podążając za tropem magii.
W każdym razie, jest coraz jaśniej i łatwiej wam będzie znaleźć drogę.

W kieszeniach Arthilla znajdujesz trochę złota i mapę okolicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 14:02, 02 Lis 2015    Temat postu:

- Kiedy odmówił wejścia z nami w ruiny nabrałem pewności. To go zdradziło. Caan, mam nadzieję, że umiesz czytać mapę?

Decyduję, że kopanie dołów w tym terenie i w naszym stanie to nazbyt ciężka robota. Oglądam jeszcze broń denata i przeciągam jego ciało gdzieś pod drzewo, na pewno tutejsza zwierzyna będzie miała z niego lepszy pożytek.
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Pon 14:12, 02 Lis 2015    Temat postu:

Broń niczym specjalnym się nie wyróżnia, chociaż przy dokładniejszym obejrzeniu, znajdujesz małe wygrawerowane "ZJM" na rękojeści.

Zaciągasz ciało, trochę ci to zajmuje, ponieważ Arthill do najlżejszych nie należy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 14:47, 02 Lis 2015    Temat postu:

- Nie martw się, Paladynie, ja potrafię korzystać z map.

Przy moim zamiłowaniu do wędrówek, połączonym z beznadziejną orientacją w terenie, po prostu nie miałam innego wyjścia, jak opanować tę sztukę do perfekcji.

- To jak, dzielimy łupy? Mapę biorę ja, ze złotem róbcie, co chcecie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 14:48, 02 Lis 2015    Temat postu:

- Zatrzymaj złoto.

Hmm, weźmy ten miecz ze sobą. Czekam aż reszta będzie w pełni gotowa do wymarszu.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 14:49, 02 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 17:02, 02 Lis 2015    Temat postu:

Milcząc patrzę na zwłoki. Wciąż nie mogę uwierzyć, że to ktoś z mojej gildii okazał się być zdrajcą. Do tego o mało nie posiekał mnie na plasterki. Komu jeszcze można ufać w tych czasach?

Kiwnięciem głowy daję znak, że jestem gotowy do drogi.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 18:12, 02 Lis 2015    Temat postu:

Ja także daję wyraźny sygnał, iż chcę ruszać.

-"No dobra kompanio, ruszmy się z tego miejsca, zanim znów ktoś raczy nas odwiedzić."

Powolnym krokiem zaczynam iść w kierunku z którego przybył nasz niezbyt miły kolega.
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Pon 23:36, 02 Lis 2015    Temat postu:

Ruszacie do miasta. Obolali, zmęczeni, ranni i z pytaniami pozostawionymi bez odpowiedzi.

Dzięki mapie, udaje wam się trafić do Gednir. Podróż przebiega spokojnie, po południu waszymi ranami zajęły się już odpowiednie osoby.

Poszukiwacz Rinet otrzymał zapłatę od Gildii Poszukiwaczy. Twoi przełożeni są z ciebie zadowolenie.

Trish i Veth zostali w Zakonie Magii. Wszyscy bardzo miło przyjęli Trish, która nie była widziana w Zakonie przez lata. Veth zrobił wrażenie na Radzie Zakonu.

Caan wrócił do zamku. Okazało się, że twoi przełożeni zaczęli organizować twoje poszukiwania.

Ale co z kulą? Przedmiot trafił do depozytu Gildii Poszukiwaczy, a wy wszyscy zostaliście wezwani do Zakonu Magii w jakiejś sprawie.
Rada Zakonu coś od was chce...



Na tym kończy się na nasz scenariusz.
Bardzo dziękuję wszystkim za granie.

It's exp time.

Paladyn Veth otrzymuje 1083 doświadczenia i awansuje na poziom 2.
[link widoczny dla zalogowanych]

Poszukiwacz Rinet otrzymuje 1047 doświadczenia i awansuje na poziom 2.
[link widoczny dla zalogowanych]

Rekrut Caan otrzymuje 901 doświadczenia.

Mag Estasa Trish otrzymuje 834 doświadczenia.


Muszę przyznać, że gra mi się podobała, chociaż nie wszystko wyszło jak chciałem. Momentami cierpiała dynamika gry - jeśli ktoś z was chciałby grać w KA dalej to proszę pamiętajcie, że nie ma co się bać, brać inicjatywę, nawet w kryzysowych sytuacjach.
Pamiętajcie, że ja nigdy nie zabiję postaci gracza ze pechowy rzut w kościach.
Dla odmiany, podobała mi się cała reszta - wasze docinanie sobie było genialne.

Mam też ciut inny pomysł na nową przygodę - dlatego potrzebuję od was jednego: kto z was chciałby kontynuować grać?
Odpowiadajcie niżej:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Pon 23:50, 02 Lis 2015, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 23:55, 02 Lis 2015    Temat postu:

Pff, nie dość, że zostałam nazwana starą panną, to jeszcze dostałam najmniej expa. Protestuję stanowczo przeciwko tym dyskryminacyjnym praktykom.

I kto wymyślił, żeby kulę oddać Poszukiwaczom? Powinna trafić do Zakonu Magii, trzeba toto zbadać solidnie, a nie upychać po jakichś zakurzonych kątach. Razz

Ja mogę grać dalej, pomimo początkowego sceptycyzmu, nawet mi się to spodobało. Smile
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Wto 0:17, 03 Lis 2015    Temat postu:

Cytat:
Pff, nie dość, że zostałam nazwana starą panną, to jeszcze dostałam najmniej expa. Protestuję stanowczo przeciwko tym dyskryminacyjnym praktykom.

Dostałaś najmniej expa, to prawda, ale raczej dlatego, że dołączyłaś najpóźniej do gry : d

Cytat:
I kto wymyślił, żeby kulę oddać Poszukiwaczom? Powinna trafić do Zakonu Magii, trzeba toto zbadać solidnie, a nie upychać po jakichś zakurzonych kątach.

Rinet i Veth wykonywali pracę dla GP, która to dostała zlecenie od ZM, więc kula tam się znalazła tak czy siak Smile

Ok, to Trish zapisuję. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 0:49, 03 Lis 2015    Temat postu:

The "Noruj" Quadfour napisał:
Dostałaś najmniej expa, to prawda, ale raczej dlatego, że dołączyłaś najpóźniej do gry : d
Tanie wymówki. Razz

The "Noruj" Quadfour napisał:
Rinet i Veth wykonywali pracę dla GP, która to dostała zlecenie od ZM, więc kula tam się znalazła tak czy siak Smile
Czekaj, czekaj. To tym bardziej mi nie pasuje. W końcu to chyba zleceniodawca powinien mieć decydujące zdanie, nie?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 1:27, 03 Lis 2015    Temat postu:

Z Gildii kula powędrowała do Zakonu, chyba o to chodziło. Smile

The "Noruj" Quadfour napisał:
Pamiętajcie, że ja nigdy nie zabiję postaci gracza ze pechowy rzut w kościach.
Oh. Ohhh.

Chwilę zajęło mi dostosowanie się do stylu prowadzenia, ale potem poszło już gładko, jestem chętny na ciąg dalszy, zwłaszcza, że zostało między nami trochę niedopowiedzeń.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 1:29, 03 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 9:08, 03 Lis 2015    Temat postu:

Oczywiście gram dalej. Kolejna okazja dla naszych postaci do tyrania się nawzajem :P

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 9:09, 03 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Wto 9:52, 03 Lis 2015    Temat postu:

Cytat:
Oh. Ohhh.

xD

Cytat:
Z Gildii kula powędrowała do Zakonu, chyba o to chodziło.

O to to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 17:27, 03 Lis 2015    Temat postu:

Szczerze powiedziawszy, pierwszy raz w życiu grałem w tego typu giercełe, i powiem Wam że przez ten ostatni miesiąc jakoś zdążyłem się przyzwyczaić do codziennego zaglądania na forum, i sprawdzania co się dzieje w ruinach Razz

Po za tym, fajnie by było gdyby Caan jeszcze jakoś zaistniał w armii Gednir, czy historii Asgun Haha...
Z chęcią będę kontynuował i rozwijał zarówno swoją postać, jak i siebie pod względem pisarskim XD

Btw. To miał być beta-testowy scenariusz, tak? Z chęcią zobaczyłbym też innych graczy i poczytał inne historie. Kiedy jest w planach oficjalne udostępnienie gry czy coś?

EDIT:

Dobra, to ostatnie, nieważne XD Wlazłem na Gospodę i przeczytałem pościk Haha


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 17:36, 03 Lis 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Kroniki Asgun Strona Główna -> Scenariusze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 12, 13, 14  Następny
Strona 13 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin