Kroniki Asgun

Gość

Ach, jak ja kocham przeczucia tych paladynów. Następnym razem poproszę, aby wyczuli coś mniej... umagicznionego.

Chwytam topór oburącz i ruszam.

- Będę cię osłaniał - mówię do Cath.

Jeśli kogoś by mi brakowało w dalszej wędrówce to właśnie jej. Poza tym, to jej pierwsza taka wędrówka.

Podbiegam do Zjawy na wprost (4) i tnę po ukosie. Słyszałem trochę o Zjawach. Po stworach tak wyglądających można spodziewać się, iż mogą być odporne na zwykłe ataki. Dlatego próbuję zaatakować po ukosie, aby sprawdzić czy całe ciało jest odporne, czy tylko niektóre narządy. Po ataku próbuje stanąć pomiędzy zjawami, tak aby zwrócić ich uwagę na siebie.

Noruj

Rieux trafia w zjawę, za pomocą swojego świeżo nabytej broni wyrządzając jej ranę krytyczną. Nie zauważasz jednak żadnych newralgicznych miejsc. Zjawę wyraźnie "zabolało" twoje uderzenie.
Druga ze zjaw, w tym samym czasie rzuca się na Vetha, wyciąga spod płaszcza swoje szpony i mocno go rani.

Kolejność walki:
Veth
Rinet
Zjawa 2
Zjawa 3
Cathrina
Rieux
Zjawa 1
Zjawa 4

Zjawa 4 - bardzo ciężko zraniona
Veth - średnio zraniony

Veth, teraz ty!

Gość

Świetnie, to zdecydowanie najtrudniejszy przeciwnik z jakim się mierzyliśmy, a na dodatek jesteśmy okrążeni.

Odddaję cios za cios, ale bez przekonania.

Noruj

Veth, nieco zrezygnowany, tnie zjawę, która go zaatakowała. Trafia - i udaje mu się wyrządzić jej krzywdę, chociaż niedużą.

Kolejność walki:
Rinet
Zjawa 2
Zjawa 3
Cathrina
Rieux
Zjawa 1
Zjawa 4
Veth

Zjawa 1 - lekko-średnio zraniona
Zjawa 4 - bardzo ciężko zraniona
Veth - średnio zraniony

Rinet, teraz ty!

Gość

Szybki i mocny zamach w zjawę numer 1. Jak się skupimy na jednej, to szybko się jej pozbędziemy, a potem posiekamy resztę. Materialne czy nie.

Noruj

Rinet idzie za ciosem Vetha i poprawia po nim. Udaje mu się z łatwością trafić w Zjawę, ale nie sprawia jej wielkich ran. Mimo to, wyraźnie blaknie.

Następnie, druga ze Zjaw nadciąga tym razem ku Rinetowi i chlasta go bo po buźce tak samo, jak poprzednia Vetha.

Po drugiej stronie bitwy, ostatni potwór nadlatuje ku jedynej kobiecie w drużynie. Szpony zatapiają się w ciele Cathriny i mimo, że uderzenie nie jest tak mocne jak w przypadku Vetha czy Rineta, to Cathrina odczuwa to równie mocno.

Kolejność walki:
Cathrina
Rieux
Zjawa 1
Zjawa 4
Veth
Rinet
Zjawa 2
Zjawa 3

Zjawa 1 - średnio-ciężko zraniona
Zjawa 4 - bardzo ciężko zraniona
Veth - średnio zraniony
Rinet - średnio zraniony
Cathrina - średnio zraniona

Cathrina, teraz ty!

Gość

Ałć! Miałeś mnie osłaniać! - Mówię głośniejszym tonem i wyraźnie sarkastycznie do Rieux - Ale spokojnie, sama potrafię o siebie zadbać.

Wyprowadzam cięcie od dołu, celując po długości najbliższej zjawy.

Noruj

Cathrina zamachuje się i z determinacją tnie wroga. Zjawa niemal unika ciosu, unosi się w powietrzu, ale uderzenie ją dosięga. Nie jest to jednak coś groźnego.

Kolejność walki:
Rieux
Zjawa 1
Zjawa 4
Veth
Rinet
Zjawa 2
Zjawa 3
Cathrina

Zjawa 1 - średnio-ciężko zraniona
Zjawa 4 - bardzo ciężko zraniona
Zjawa 3 - lekko zraniona
Veth - średnio zraniony
Rinet - średnio zraniony
Cathrina - średnio zraniona

Rieux, teraz ty!

Porada na przyszłość*
Wrogowie mają dokładnie te same zasady na temat poruszania się co wy. Czasami, gdy miejsce i czas na to pozwala, lepiej wycofać się i rzucić np. zaklęcie wzmacniające.
Porada nr 2.
Rinet masz coś, co ci się może przydać.

* O ile przeżyjecie Very Happy

Gość

- Nie mogę go zatrzymać. - mówię unosząc topór. Ręce mi lekko do niego przymarzły przez ten chłód, mimo to nadal mogę nim sprawnie
manewrować. Znaczy... dość sprawnie, bo to nadal Topór dwuręczny. Markuję cios na zjawę przede mną, gdy topór mam za głową i odwracam się
w lewo, aby zaatakować zjawę 3. Opuszczam z impetem topór na wydechu i jednocześnie krzyczę - One są niematerialne. Przechodzą przeze
mnie.

//Naprawdę zadaje obrażenia większe niż cała reszta drużyny nie tracąc nawet pół gwiazdki życia?
Jak wygląda sprawa z chodzeniem/atakowaniem na ukos? Ok, po prostu nie zauważłem aktualizacji.

Noruj

Rieux zmienia cel swojej masakry. Obraca się w kierunku trzeciej ze zjaw i naciera ze swoim toporem. Ta jednak w ostatnim momencie podlatuje do góry i unika przed twoim uderzeniem. W tym samym czasie, Zjawa 1 kontynuuje rzeź. Ciągle znęca się nad Vethem i to z podobnym skutkiem co wcześniej. Paladyn ledwo trzyma się na nogach. Zjawa 4 wykorzystuje moment i naciera na Rekruta. Tym razem nie udaje mu się uskoczyć.

Kolejność walki:
Veth
Rinet
Zjawa 2
Zjawa 3
Cathrina
Rieux
Zjawa 1
Zjawa 4

Zjawa 1 - średnio-ciężko zraniona
Zjawa 4 - bardzo ciężko zraniona
Zjawa 3 - lekko zraniona
Veth - bardzo ciężko zraniony
Rinet - średnio zraniony
Cathrina - średnio zraniona
Rieux - lekko-średnio zraniony.

Veth, teraz ty!

///
Zadałeś uderzenie krytyczne, a potem uniknąłeś ataku. Ot, cała tajemnica.

Gość

I jeszcze raz oddaję, żadna z moich bitewnych umiejętności nie jest jeszcze na tyle efektywna, by w nagłej sytuacji konkurować z możliwością zadana ciosu.

Noruj

Veth ostatkami sił atakuje jedną ze zjaw. Jego cios jest idealny! Miecz przebija Zjawę, która po piskliwym okrzyku... rozpływa się w powietrzu. To uderzenie krytyczne. Czyżby była nadzieja?

Kolejność walki:
Rinet
Zjawa 2
Zjawa 3
Cathrina
Rieux
Zjawa 4
Veth

Zjawa 4 - bardzo ciężko zraniona
Zjawa 3 - lekko zraniona
Veth - bardzo ciężko zraniony
Rinet - średnio zraniony
Cathrina - średnio zraniona
Rieux - lekko-średnio zraniony.

Rinet, teraz ty!

Gość

Przypominam sobie o wodzie święconej w moim plecaku. Spróbujmy zrobić z niej użytek, ciekawe, czy te zjawy będą się jej bać. Pokazuję flakonik zjawie numer 2, a jeśli to nie poskutkuje, to bliski kontakt na pewno ją ruszy.

Noruj

Tak się złożyło, że Rinet miał akurat przy pasie flakonik z wodą święconą. Na widok buteleczki, zjawa o dziwo nie truchleje ze strachu, ale kiedy chlustasz na nią wodą - efekt jest wstrząsający. Zjawa syczy - i wygląda jakby woda ją parzyła. Nie znika całkiem, ale jest o krok od ponownej śmierci.

Następnie rzuca się na ciebie ostatkami sił, ale nie wyrządza ci dużych szkód.

Po drugiej stronie walki jest też nieciekawie. Trzecia ze zjaw, odpuszcza sobie Paladynkę i atakuje Rekruta Rieux. Nie udaje ci się uskoczyć, a sekundę później widzisz tyko szpony, które zatapiają się w twoim ciele... Coraz bardziej słabniesz.

Kolejność walki:
Cathrina
Rieux
Zjawa 4
Veth
Rinet
Zjawa 2
Zjawa 3

Zjawa 2 - bardzo ciężko zraniona
Zjawa 4 - bardzo ciężko zraniona
Zjawa 3 - lekko zraniona
Veth - bardzo ciężko zraniony
Rinet - średnio-ciężko zraniony
Cathrina - średnio zraniona
Rieux - ciężko zraniony.

Cath, teraz ty!

Gość

-Veth! Redukcja na Rineta! Wycofaj się póki możesz!
Krzyczę do paladyna, a sama także używam umiejętności na rekrucie.
"I kto tu kogo chroni" - pomyślałam.

Atakuję zwykłym cięciem zjawę (3).

///
Można tak? (Chodzi mi o to że używam umiejętności i atakuję)

Noruj

Nie, wybieraj - albo redukcja, albo atak.

Gość

- Na co czekasz? Atakuj. - tamta bestia nieźle mnie zraniła. Ale nie po to odwracałem uwagę drugiej bestii, aby Paladynka teraz marnowała taką świetną okazję do ataku.

Gość

Tylko więc atakuję (Z3). Trzeba by teraz odciągnąć uwagę zjaw od rekruta.
Chłopaki z tyłu sobie poradzą.
Rieux, musisz uskoczyć na bok! Nie przetrzymasz ataku z dwóch stron, jeśli nie zniszczysz jednej!

Noruj

Cathrina po chwili konsternacji, w końcu wykonuje bardzo poprawne uderzenie w zjawę. Udaje jej się trafić - Zjawa skrzeczy z bólu i wije się jak szalona. Widzicie też, że zaczynają być coraz bardziej niespokojne - z początku wydawały się pewne swojej wygranej.

Kolejność walki:
Rieux
Zjawa 4
Veth
Rinet
Zjawa 2
Zjawa 3
Cathrina

Zjawa 2 - bardzo ciężko zraniona
Zjawa 4 - bardzo ciężko zraniona
Zjawa 3 - średnio zraniona
Veth - bardzo ciężko zraniony
Rinet - średnio-ciężko zraniony
Cathrina - średnio zraniona
Rieux - ciężko zraniony.

Rieux, teraz ty!

Gość

Teraz, gdy widzę, że Cathrina sobie poradzi, biorę się za "swoją" zjawę. Łapię miecz oburącz i celuję płasko, tak jakbym chciał zrąbać drzewo, używając techniki 1.