|
Kroniki Asgun "Bycie wychędożonym przez drapacza, nie może być przyjemne, no chyba, że dla ekstremalnych masochistów. " Til
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sob 18:39, 09 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Rieux wyprowadza Technikę. Udaje mu się poprawnie wykonać dwa szybkie ciosy, chociaż przed jednym z nich Zjawa umyka. Drugi jest niestety cięższy do ominięcia i potwór otrzymuje silny cios toporem prosto w klatkę piersiową. Natychmiast rozpływa się w powietrzu
Kolejność walki:
Veth
Rinet
Zjawa 2
Zjawa 3
Cathrina
Rieux
Zjawa 2 - bardzo ciężko zraniona
Zjawa 3 - średnio zraniona
Veth - bardzo ciężko zraniony
Rinet - średnio-ciężko zraniony
Cathrina - średnio zraniona
Rieux - ciężko zraniony.
Veth, teraz ty!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Sob 18:46, 09 Sty 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:49, 09 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dobijmy to. Silę się na jeszcze jedno machnięcie mieczem, w razie gdyby brakło sił po prostu wywalę się na twarz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sob 18:59, 09 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Veth ładuje rozpaczliwie w Zjawę, trafia i pozbawia ją "życia". W zasadzie wystarczyłoby maszkarę szturchnąć palcem, biorąc pod uwagę jej stan, ale ostatecznie na polu bitwy zostaje ostatnia Zjawa.
Kolejność walki:
Rinet
Zjawa 3
Cathrina
Rieux
Veth
Zjawa 3 - średnio zraniona
Veth - bardzo ciężko zraniony
Rinet - średnio-ciężko zraniony
Cathrina - średnio zraniona
Rieux - ciężko zraniony.
Rinet, teraz ty!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Sob 19:00, 09 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:45, 09 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Wskakuję szybko obok Cathriny, by chlapnąć jeszcze kilka kropelek w ostatnią zjawę. Staram się to zrobić tak, by nie wylać całej.
O ile jeszcze mam trochę tej wody święconej.
Jeśli nie mam, to siekam klasycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Nie 0:04, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Drugi chlusty Rineta wykańcza Zjawę. Wody święconej praktycznie już nic nie zostało, ale przegnaliście przeciwników. Walka się skończyła.
Stoicie na początku mrocznej kotliny... Daleko przed wami leży wasz cel, a wy jesteście zmaltretowani i ledwo żywi. Najlepiej trzyma się Cathrina...
Veth awansuje się 3 poziom. Masz 2528 doświadczenia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 0:10, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Właśnie dlatego, dołączyłam do Zakonu - Odpowiadam Rieux, na jego dość dawno zadane pytanie, które wtedy przemilczałam. Odwracam głowę za Vethem, i Rinetem.
Jak z Wami?
Lepiej znać nasz faktyczny stan, zanim znów coś na nas wyskoczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 0:23, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
- Fenomenal... khy, khy... Nie jest tak źle.
Szukam bandaży i liści Babki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 0:36, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
- Trzymam się jakoś. Z takimi przeciwnikami wolałbym się więcej nie stykać. A u was?
Czas zrobić użytek z bandaży.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 0:36, 10 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Nie 0:41, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Veth, w twoim przypadku użytek możesz zrobić jedynie z mikstury leczniczej. Przypominam, że posiadasz dwie.
Rinet bandażuje rany i wykorzystuje swój cały zapas, żeby być całkiem zdrowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 0:58, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
O, znalazłem coś lepszego niż bandaże, oby zadziałało.
- Mam nadzieję, że to przed chwilą nie oznacza, że klątwa nadal działa. Ostatnia rzecz jakiej spodziewałem się tutaj.
Rozglądam się co dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 4:07, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
- W takim razie radzę Ci bardziej szanować życie. Nawet nie wiesz w jakim luksusie żyjesz mając wybór - kaszlnąłem.
Klękam na jedną nogę. Oddycham ciężko przez nos. Sięgam do leżących na ziemi bagaży. Siadam koło nich i zaczynam szukać bandaży, po czym
ostrożnie i mocno okładam miejsca, w których trafiły mnie zjawy.
Te cholerstwo mogłoby być niematerialne, gdy atakuje. Ciekawe co tutaj robiły? Pewnie się zabłąkały. A może na tych terenach występują naturalnie?
Kto wie? Pewnie jednych z moich towarzyszy, ale nie mam zamiaru, nikogo teraz o nic pytać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Nie 13:02, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Cath nie zajmuje sie swoimi ranami?
Co dalej? Trzeba przejsc przez kotline - i ruszyć glębiej w góry. Została z godzina drogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:33, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Coś tam przegryziemy, poczekamy na Cath i idziemy dalej, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:27, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Życie szanuję, ale lubuję w dreszczyku emocji i niecodziennych wrażeń.
Choć faktycznie, zjawy dały się we znaki.
Chwila przerwy?
Patrzę za czymś co i mnie pozwoli opatrzyć rany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:35, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Rozsiadłem się na dobre. Po chwili siedzenia kładę się zakładając ręce za głowę. Wydawało mi się, że robiło się cieplej. Jeśli będzie czas ruszać to
wstanę, nie mam zamiaru niczego spowalniać i przyspieszać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:41, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Z tego co widzę, szacuję, że już całkiem niedaleko. Kilka minut nas nie zbawi, chyba możemy odpocząć w spokoju.
- Zgadzam się. Należy nam się chwila wytchnienia.
Znajduję sobie jakieś wygodne miejsce do usadzenia czterech liter, jakiś kamień, pień czy inny kawałek trawki i rozglądam się po otoczeniu. Te szczątki nie wróżą nic dobrego. Wielu ludzi (i pewnie także nieludzi) tu poległo. Ciekawe, co tu się wydarzyło. Te zjawy to pewnie efekt uboczny tego cmentarzyska. Gdyby parę lat temu ktoś mi powiedział, że przyjdzie mi bawić się w egzorcystę na takim pobojowisku, wyśmiałbym go. A ojciec pewnie teraz przycina sobie jakieś róże w ogródku. Ciekawe, co u niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noruj
Quadfour
Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Nie 21:50, 10 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Cathrina tak jak każdy (o czym zostaliście poinformowani wcześniej) ma jeden zestaw bandaży. Paladynka owija więc swoje rany i wraca do zdrowia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:57, 11 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Usiadłem z powrotem i rozejrzałem się po towarzyszach.
Długo już tu siedzimy, chyba najwyższy czas ruszać - pomyślałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 16:16, 12 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Jeśli już chwilę odpoczęliśmy, to jestem za tym, żeby ruszać w drogę.
- Dobra. Dość siedzenia.
Podnoszę się i czekam na resztę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:18, 12 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Najwyższa pora.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|