Forum Kroniki Asgun Strona Główna Kroniki Asgun
"Bycie wychędożonym przez drapacza, nie może być przyjemne, no chyba, że dla ekstremalnych masochistów. " Til
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Kapliczka Burguna [Rieux, Tristana, Tines]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Kroniki Asgun Strona Główna -> Scenariusze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 0:20, 26 Lis 2015    Temat postu:

Tines rozgląda się wokół i podchodzi powoli w stronę bramy.



/// Przyjmę już, że mam miecz w kolejnym poście, skoro wedle GM'a Tristana podtrzymała swoją bronią dziurę w barierze.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 0:51, 26 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Czw 19:21, 26 Lis 2015    Temat postu:

Wędrujecie tak jeszcze chwilę, a na horyzoncie ukazuje wam się brama północna. Jest niemal całkowicie zniszczona, ale i tak bez problemu ją rozpoznajecie. Ta część miasta jest jeszcze bardziej zdruzgotana. Na przodzie wędruje Rieux, a nieco z tyłu Tines z Tristaną.

W pewnym momencie, Paladyni wyczuwają coś dziwnego w powietrzu, jakby drgania magii. Chwilę później, zanim zdążylibyście zareagować, widzicie jak z nieba uderza coś w rodzaju piorunu - sekundę później, patrzy na was nieobecnym wzrokiem mężczyzna. Był wysoki, dobrze zbudowany o ciemnej karnacji. Bez wątpienia pochodzi z północy, z którą reszta Asgun jest w stanie wojny. To oni zniszczyli to miasto.

Był uzbrojony w pokaźny topór, a ubrany był w kolczugę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 20:30, 26 Lis 2015    Temat postu:

-Ten mężczyzna nie wygląda na zbytnio nam przychylnego...-Przygotowała się do ewentualnej obrony
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:27, 26 Lis 2015    Temat postu:

- Co ty nie powiesz? - zadałem pytanie retoryczne.

Faktycznie mężczyzna wyglądał na kogoś kto nie szukał w ruinach skarbów. Za to wejście miał imponujące. Prawie zacząłem żałować, że nie uczyłem się
magii, aby móc tak zrobić. Jako że stałem najbliżej, podszedłem do niego dwa kroki, wyciągnąłem broń i zacząłem ją powoli oglądać. Poza tym był to
ewidentny mieszkaniec północy. Chyba czas się rozgrzać.

- A więc czego tutaj szukasz przyjacielu? Zabłądziłeś? Północ jest w drugą stronę.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 23:39, 26 Lis 2015    Temat postu:

Tines przeszedł kilka kroków w stronę przybysza nie chowając miecza, ale trzymając go skierowanego w dół przed sobą.
- Kim jesteś? I czego szukasz? - powiedział do niego spokojnie.


/// Czy mógłbym przypomnienie naszych statusów? Chodzi mi o manę i zdrowie.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 23:40, 26 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Czw 23:50, 26 Lis 2015    Temat postu:

Mężczyzna odzywa się do ciebie grubym głosem.
- Macie jaja, żeby się tu pokazywać - uśmiecha się, pokazując swoje żółte zęby.
- No to sobie potańczymy.
Osoba przyjęła pozycję bojową, bacznie obserwując wasze ruchy.


///
Jesteście w pełni zdrowi.
Każdy czar zabiera pół gwiazdki many.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Czw 23:51, 26 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 21:23, 27 Lis 2015    Temat postu:

Po tych słowach zrozumiałem, że nie obędzie się bez solidnego obicia mordy.

- Nie zrozum mnie źle, nic do ciebie nie mam, ale... Primo. Nie umiem tańczyć. Secundo. Zawsze chciałem rozwalić jakiś północny łeb. Więc
pozwolisz, że taniec odłożymy sobie na później.
- Z ręką zaciśniętą na rękojeści podbiegłem do maga. W końcu oni lubią sobie czasami porzucać
kulami ognia, przez co z daleka są niebezpieczni. Gdy zmniejszałem dystans, zastanowiłem się czy sprawy nie lepiej byłoby rozwiązać dyplomatycznie, ale
doszedłem do wniosku, że absolutnie nie. To nudne, za dużo w tym myślenia i rozłupanych czaszek. I znowu przekląłem te dziadowskie wyposażenie z
wojska. Jak ja tym mam zrobić z niego mielonego? Mogę co najwyżej zrobić z niego ser. A zdecydowanie bardziej wolę mięso.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:29, 28 Lis 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 21:43, 27 Lis 2015    Temat postu:

Tines uniósł miecz do góry układając go ostrzem do przeciwnika i pionowo przed sobą. Podchodzi szybko bliżej, by zrównać się z Rieux, a przy tym skupia się by móc skorzystać w miarę sprawnie z magii, którą dysponuje.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 22:42, 27 Lis 2015    Temat postu:

Tristana zrównała się z towarzyszami i również przygotowała się do walki.
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Sob 0:35, 28 Lis 2015    Temat postu:

Zaczęła się walka. Mężczyzna ze wściekłym rykiem rzucił się do przodu do was, kiedy sami stanęliście do walki. Wojownik północy zamachnął się toporem w stronę Rieux, ale ten zręcznie uniknął ciosu.

Kolejność walki:
Rieux
Tristana
Tines
Wojownik z północy

W - Wojownik z północy
Ti - Tines
R - Rieux
Tr - Tristana

.....[W]
[Ti] [R] [Tr]

Tines, jesteś uzbrojony w kiepskiej klasy miecz, Tristana tak samo, ale w młot.
Rieux, dzierżysz lepszej klasy miecz.
Każde zaklęcie zabiera pół gwiazdki many.

Teraz Rieux!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Sob 0:36, 28 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 22:37, 28 Lis 2015    Temat postu:

- Takie ciosy to... - zabrakło mi słów, aby dogryźć i rozzłościć wojownika - ...wsadzić sobie w dupę . Te cztery słowa
zdecydowanie pasują w każdym zdaniu.
Wykorzystując nietrafienie mojego przeciwnika, postanawiam zaatakować w tors. Jednak szybko się
rozmyśliłem przypominając sobie, że ten ma na sobie kolczugę. Celowałem w lewy bark, starając się ominąć szyję. Chciałbym mu potem zadać jeszcze
kilka pytań. Oczywiście do ciosu dodaję ryk, tak aby pokazać, że potrafię wrzeszczeć lepiej niż jakiś mag z północy.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 22:37, 28 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Nie 1:30, 29 Lis 2015    Temat postu:

Wojownik stara się uskoczyć przed twoim ciosem - niemal mu się to udaje, twój cios był ciut szybszy i szarpnął przeciwnika. Obrażenia nie były jednak duże.
- Ha! - zaśmiał się natychmiast Wojownik.

Kolejność walki:
Tristana
Tines
Wojownik z północy
Rieux

.....[W]
[Ti] [R] [Tr]

Wojownik z północy - lekko zraniony.

Teraz Tristana!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Nie 1:30, 29 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 18:48, 29 Lis 2015    Temat postu:

Tristana zamachnęła się swoim młotem na przeciwnika. Próbuje trafić w prawy bark, aby uszkodzić rękę na tyle, aby nie mógł dzierżyć miecz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 19:16, 29 Lis 2015    Temat postu:

Tines próbuje wychaczyć mieczem topór, by go zblokować i kopnąć przeciwnika w nogę tak, aby zgiąć mu nogę w kolanie, aby przeciwnik stracił równowagę.


\\ Z doświadczenia wiem, że tę pierwszą czynność nie jest trudno osiągnąć przy toporze. Topór osobiście uważam, za mało przydatny na walkę w zwarciu. A przynajmniej, gdy chodzi o te przedstawiane w grach czy filmach fantasy. Takie coś jest zbyt ciężkie, by szybko się wybronić.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:18, 29 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Pon 4:27, 30 Lis 2015    Temat postu:

Zamachnęłaś się młotem i chociaż uderzenie było wykonane nad wyraz poprawnie, to mężczyzna zasłania się toporem i uskakuje. Uderzenie trafiło go jednak w rękę, ale nie jest na tyle mocne, żeby sprawiło mu to większych problemów.

Zaraz po tobie, do akcji dołączył drugi z Paladynów, Tines. Tristana na tyle skołowała wroga, że ten uskakuje w nieporadny sposób i otrzymuje cios od Tinesa na swoje ramię. Mina mu trochę zrzedła.

Wyglądał jakby trochę się zezłościł, rzucił się natychmiast w stronę Tristany, chcąc odpłacić za uderzenie młotem. Zauważacie, że jego broń zaczęła połyskiwać białym kolorem. Niestety nie zdążyłaś wykonać uniku - topór cię dosięgnął - zawyłaś z bólu. Nie tylko przez siłę uderzenie, ale przez porażenie, jakim Wojownik cię obdarzył. W chwilę robisz się nieruchoma, nie mogąc nawet ruszyć palcem.

Kolejność walki:
Rieux
Tristana (porażona)
Tines
Wojownik z północy

.....[W]
[Ti] [R] [Tr]

Wojownik z północy - średnio zraniony.
Tristana - średnio zraniona.

Teraz Rieux!

///
Havroth, piszemy w kolejności: gracz-mg-gracz-mg-gracz-mg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 20:09, 30 Lis 2015    Temat postu:

- Hej! Nie możesz trafić mnie więc bierzesz się za kobietę?! Nieładnie - powiedziałem i w odwecie za paladynkę, zaszedłem przeciwnika od boku i
zaatakowałem go umiejętnością Technika 1

Chyba ją sparaliżował. Trzeba będzie uważać na ten jego topór. I tak nie ma szans przeciwko całej naszej trójcę, choć i tak jest dość silny. Trzeba
odciągnąć Tristanę od pola rażenia


- Tines zajmij się nią!


///Mamy jakieś eliksiry na paraliż?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 20:10, 30 Lis 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Wto 1:08, 01 Gru 2015    Temat postu:

Rzecz niebywała. Nie opanowałeś tej techniki do perfekcji podczas szkolenia w Gednir, a mimo to, wykonujesz ją niezwykle poprawnie. Posyłasz dwa błyskawiczne ciosy w stronę przeciwnika - już przy pierwszym, Wojownik niemal pada na ziemię. Drugi cios za to z impetem przebija wroga - to uderzenie krytyczne. Przeciwnik momentalnie pada na ziemię zmasakrowany.

Po chwili Tristana może już się poruszać.

///
Nie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Noruj dnia Wto 1:08, 01 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 5:17, 01 Gru 2015    Temat postu:

Coś mi się tu nie podoba. Zbyt łatwo poszło...

- Uważajcie, to może być jakiś podstęp. - Odsunąłem się trochę od zwłok mężczyzny i czekałem na jakąś ewentualną reakcję, mając w
pogotowiu miecz. A może po prostu jestem taki silny? To by miało sens.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 5:18, 01 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Noruj
Quadfour
Quadfour



Dołączył: 17 Lut 2015
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Wto 15:12, 01 Gru 2015    Temat postu:

Nagle Tines, Tristana i o dziwo Rieux wyczuwają coś dziwnego. Coś takiego, że nawet odciąga to waszą uwagę od martwego wojownika. Wszyscy wyczuwacie nadciągają falę magii, tak jakby tysiące istot, miały się właśnie zmaterializować w ruinach miasta Mesmer.

Kurz uniósł się w powietrzu, drobiny kamieni i gruz zaczęły się trząść, jakby nastało trzęsienie ziemi. Przed wasi rozciąga się zniszczona brama...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 18:27, 01 Gru 2015    Temat postu:

Tines rozejrzał się gorączkowo wokół

- Nie wiem co to się zbliża, ale wydaje mi się, że powinniśmy czym prędzej stąd odejść. Najlepiej w stronę kapliczki Burguna, bo gdy ją oczyścimy, to na pewno jej moc nam pomoże. - powiedział zachęcając do jak najszybszego przemieszczenia się.


// Odnośnie walki, to u drugiej grupy widziałem, że nie jedno krotnie się pojawia sytuacja, że kilka osób odpisuje. A poza tym, zastanawia mnie, czy mam pisać to co bym wykonał w rzeczywistości, bo nie wydaje mi się, aby łatwo było ocenić niektóre dokładniejsze akcje, stąd opisałem swoją poprzednią wobec tego jak pojedynkowałem się w grupie odtwórczej (ja akurat właśnie korzystałem z miecza,ale najczęściej z tarczą).


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 18:28, 01 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Kroniki Asgun Strona Główna -> Scenariusze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 5 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin